W dniu 9 września 2018 roku po raz siódmy wyruszyliśmy na rajd rowerowy „Ścieżkami historii”.
Dla przypomnienia – rajd organizujemy dla uczczenia rocznicy odsłonięcia pomnika w Iganiach, które miało miejsce 13 września 1931 roku. W założeniu mamy też zawsze motyw przewodni związany z lokalną historią oraz jej bohaterami . W tym roku ruszyliśmy śladami Panteleona Potockiego, zapomnianego bojownika o niepodległość Ojczyzny, który w lutym 1846 roku na czele kilkunastoosobowej grupy chciał zająć Siedlce i poderwać ludność do walki przyłączając się do Powstania krakowskiego . Urodzony w Cisiu Zagrudziu, całą młodość związany z naszym regionem, zakończył żywot skazany wyrokiem sądu zaborczego w Siedlcach. Miejsce egzekucji upamiętnia drewniany krzyż i tablica w formie ryngrafu na tyłach budynku dworca PKS w Siedlcach(skrzyżowanie ulicy Świętojańskiej z Sienkiewicza).
Zapewne z powodu pięknej pogody, zmiany terminu rajdu na niedzielę oraz potęgi mediów społecznościowych spotkało nas ogromne zaskoczenie… na listę startową wpisało się 113 uczestników. Takiej ilości rajdowiczów nie mieliśmy nigdy. Udział brały całe rodziny, grupy znajomych, członkowie i sympatycy Stowarzyszenia z Igań, Siedlec i okolicznych miejscowości oraz zorganizowana grupa CrossFit Siedlce. Z powodu tak dużej ilości uczestników ruszyliśmy podzieleni na kilka grup w kierunku Skórca, gdzie na cmentarzu parafialnym zachował się grób ojca Panteleona – Teodora Potockiego zmarłego w 1830 roku. Po półgodzinnej przerwie ruszyliśmy do Cisia Zagrudzia gdzie zobaczyliśmy lekko zdewastowany pałac z poczatku XX wieku stojący w miejscu dawnej posiadłości Potockich oraz odpoczęliśmy przy ognisku na terenie przedszkola Leśna Kraina(dziękujemy dyrekcji za umożliwienie). Podczas odpoczynku Pan Mirosław Chmielewski oraz prezes stowarzyszenia Tomasz Nasiłowski zapoznali uczestników z historią rodziny Potockich, z niefortunnym zrywem zbrojnym młodego Panteleona i jego skutkami oraz dziejami Cisia Zagrudzia i pałacu. Około 14.30 wyruszyliśmy w drogę powrotną do Igań i zroszeni lekkim deszczem zakończyliśmy rajd około 15.30. Wszyscy dojechali szczęśliwie.
W trakcie rajdu wóz techniczny(jeden odwieziony rower z przebitą dętką) zapewnił Henryk Durka, który także po raz kolejny zadbał o prowiant na ognisko dla uczestników. W tym roku było to niebagatelne wyzwanie z powodu pozamykanych sklepów oraz niespodziewanie wysokiej frekwencji. Ogromne podziękowania dla firmy HD serwis higieny Henryk Durka. Dziękujemy również za wsparcie finansowe firmom : ALSA – Andrzej Szczapa oraz Mieszalni Lakierów – Piotr Kleszko, dzięki nim już po raz siódmy mogliśmy Was gościć.
Zapraszamy za rok.
Fot. Tomasz Nasiłowski.